Magia świec: przygotowanie do rytuału.
Każdy rytuał, jest już sam w sobie aktem magii. Przeprowadzony według konkretnych wskazówek, działa z siłą prawa fizyki, według którego wywołane reakcje, przynoszą oczekiwane rezultaty.
Jeżeli mamy zamiar przeprowadzić jakikolwiek rytuał, potrzebujemy do tego miejsca, w którym będziemy go przeprowadzać, miejsca które będzie służyć również koncentracji i medytacji. To miejsce, to będzie nasz, swego rodzaju, ołtarzyk.
Przygotowanie ołtarzyka jest bardzo łatwe. Należy po prostu najpierw wybrać odpowiednie miejsce w domu, spokojne, takie, w którym nikt nam nie będzie przeszkadzać i które powinno być stałym miejscem dla rytuałów. Powinno być ono zawsze czyste, wolne od możliwych negatywnych energii.
W tym miejscu należy ustawić stolik lub taborecik i przykryć go białą serwetką. Stolik powinien być albo okrągły, albo kwadratowy. Miejsce na ołtarzyk i stolik powinno się uprzednio przetrzeć wodą zmieszaną pół na pół z octem.
Na stoliku, oprócz przedmiotów potrzebnych do określonego rytuału, zawsze powinna znajdować się szklanka z wodą, mały talerzyk z solą lub ziemią, jedna biała świeca, która powinna palić się zawsze podczas wykonywania rytuału i podstawka z kadzidełkiem. Te przedmioty symbolizują cztery żywioły: Wodę, Ziemię, Ogień i Powietrze.
Można też położyć na nim obrazek z wizerunkiem świętego, którego uważamy za naszego patrona, figurkę anioła, kamienie szlachetne, wazonik z kwiatami. Nigdy nie należy stawiać na nim, i w ogóle mieć w domu, zasuszonych kwiatów, bo oznaczają one martwą energię. Lepsze są już sztuczne kwiaty.
Teraz możemy przystąpić już do wykonania rytuału, pamiętając o tym, ze każdy składa się z pięciu podstawowych momentów:
- Przygotowanie. Najpierw należy wybrać rytuał, który ma nam pomóc w rozwiązaniu określonego problemu, zgromadzić wszystkie potrzebne elementy, ustawić je na stoliku, wybrać odpowiedni dzień, porę dnia, fazę księżyca. Dobrze jest również wziąć kąpiel oczyszczającą. Może to być opłukanie się, po kąpieli podstawowej np. wodą z solą (garść soli na litr wody), lub umycie się mydełkiem kokosowym, które tak jak i sól usuwa wszelkie negatywne energie i przyciąga pozytywne wibracje.
- Inwokacja. Jest to moment, w którym uznajemy moc i siłę Wyższą, którą prosimy o ochronę i wstawiennictwo. Używamy do tego własnych słów, szczerych i płynących z serca. Jest to swego rodzaju modlitwa, która powinna mieć związek z celem rytuału, z nasza prośbą. Można też odmówić Ojcze Nasz, lub Zdrowaś Mario.
- Prośba. Naszą prośbę powinniśmy zapisać na karteczce papieru. Dawniej używano do tego pergaminu, ale dzisiaj wystarczy, że będzie to czysta kartka papieru. Karteczka powinna być potem złożona na czworo, tak żeby tekst prośby był w środku.
- Przeprowadzenie rytuału. Tutaj postępujemy zgodnie z zaleceniami konkretnego rytuału.
- Zakończenie rytuału i podziękowanie. Kiedy kończymy rytuał, spalamy karteczkę z naszą prośbą w płomieniu świecy. Powstały popiół zawijamy wraz z resztkami wypalonych świec w chusteczkę higieniczną i albo wyrzucamy do kosza, albo zakopujemy (bez chusteczki) w ziemi, albo wrzucamy (też bez chusteczki) do płynącej wody. Dziękujemy za wysłuchanie przywołanym podczas rytuału energiom, za ochronę podczas rytuału i, z góry, za osiągniecie celu, w jakim był przeprowadzony.
Podczas trwania rytuału, nie musimy cały czas siedzieć przy ołtarzyku. Wystarczy, że podejdziemy do niego od czasu do czasu, żeby pilnować palących się świec. Możemy też przeprowadzić krótką medytację, wizualizację i ujrzeć w niej naszą prośbę jako już spełnioną, oraz cieszyć się tym.
Pomimo, że już była o tym mowa, pragnę przypomnieć jeszcze raz, że:
- zawsze należy szanować podstawową zasadę magii: nie życzyć nikomu źle. Proś o co chcesz, ale nie wyrządzając tym nikomu żadnej krzywdy.
- każdy rytuał należy zakończyć słowami: niech tak się stanie, dla dobra mego i wszystkich, których to dotyczy, oraz zgodnie z wolą Opatrzności.
W następnym felietonie mowa będzie o fazach księżyca i ich znaczeniu w magii.