Tajemnica Kryształowych Czaszek
Pragnę dzisiaj zachęcić was do niezwykle pasjonującej lektury. Jest nią książka autorstwa Joshua i Desy Shapiro Kryształowe czaszki, wydana przez Studio Astropsychologii w roku 2004.
Znaczenie kryształowych czaszek dla ludzkości jest bezsprzecznie wielkie, ale jeszcze nie do końca zbadane. Od pierwszego momentu pojawienia się są one przedmiotem badań ezoteryków i uczonych. Zostało dowiedzione, że zawarta jest w nich ogromna wiedza i energia dawniej istniejących cywilizacji, począwszy od mitycznej Atlantydy. Są one strażnikami wiedzy i tajemnic, które powoli są nam udostępniane przez osoby, które sie nimi opiekują.
Kryształowe czaszki zadziwiają wszystkich perfekcją wykonania i podobieństwem do ludzkich. Według badaczy, te najstarsze pochodzą z Atlantydy, skąd przed jej zginięciem zostały przeniesione na inne kontynenty, m.in. na kontynent amerykański, gdzie były czczone przez Inków i Majów. Były przedmiotami kultu, służyły do rytuałów inicjacyjnych, uzdrawiających, do nawiązywania kontaktu z Wyższą Inteligencją.
W obecnej chwili zostało odkrytych 5 starożytnych czaszek, ale stara legenda mówi o istnieniu 13-tu. Istnieje przekaz, według którego kiedy wszystkie czaszki zostaną odkryte i spotkają się, przekażą one ludzkości całą swoją wiedzę. Nastąpi to jednak tylko wtedy, kiedy ludzkość dojrzeje duchowo do tego momentu. Według wszelkich przekazów powinno to nastąpić w roku 2012, który jest oczekiwany jako rok wielkich przemian duchowych i energetycznych na naszej Planecie Ziemi. Nim to nastąpi, ludzkość przejdzie pewnego rodzaju oczyszczenie, którego chyba już jesteśmy świadkami. Z jednej strony istnieją grupy ludzi pracujące na rzecz pokoju, ochrony Ziemi przed jej nieustającym niszczeniem i dewastacją, walczące z korupcją, niesprawiedliwością, walczące o prawa zwierząt naszych młodszych braci. Rozwijają się nauki ezoteryczne, ludzie chcą wiedzieć skąd przyszliśmy i dokąd zmierzamy. Z drugiej strony nasilają się wszelkie zjawiska negatywne, również w świecie ezoteryki, mają miejsce coraz częściej różne kataklizmy, szerzy się terroryzm. Można wyliczać w nieskończoność. Jedno jest coraz bardziej widoczne: podział na obóz dobra i zła. I właśnie w tym momencie kryształowe czaszki przypominają nam o naszym prawdziwym celu na tym świecie i zadaniu, jakie mamy do spełnienia.
Dla mnie zetknięcie się po raz pierwszy z nimi było niezapomnianym przeżyciem. Wiedziałam o ich istnieniu zgłębiając wiedzę o Atlantydzie i Aniołach Atlantydy, ale mogłam trzymać w dłoniach po raz pierwszy piękną, kryształową czaszkę dzięki mojemu uczniowi, Rafałowi. Było to dla mnie niezapomnianym przeżyciem. Potem było spotkanie z Desy i Joshua i obietnica Desy, że wkrótce będę mieć swoją własną czaszkę. Długo na nią czekałam, ale w tej chwili jestem opiekunką już 15 - tu niesamowitych, wykonanych z różnych kamieni czaszek. Są wśród nich czaszki ametystowe, z fluorytu, z różowego kwarcu, agatu. Jest również czaszka z mokaitu, która przywędrowała aż z Australii. Liczy sobie podobno setki lat i była używana przez australijskich aborygenów w rytuałach różnego rodzaju, a przede wszystkim w rytuałach uzdrawiających. Czaszka od Desy pochodzi z Gwatemali i przebywała wśród bardzo starych czaszek, od których „pobierała nauki”. Zostały w nią wpisane również 3 tajemne kody Majów.
Wszystkie czaszki posiadają niesamowitą energię i zdarza się, że podczas jej przekazywania zmieniają swą barwę, ciężar lub pokrywają się kropelkami rosy.
Można opowiadać o nich, o ich mocy, działaniu i reakcjach jakie wywołują u osób które korzystają z ich dobroczynnej energii w nieskończoność. Muszę dodać, że ich działanie i moc nie są absolutnie uzależnione od ich wielkości, ani wieku. Współczesne czaszki mają zdolność pobierania wiedzy od starych, ponieważ kiedy przebywają z nimi, mają zdolność łączenia się z ich kodem energetycznym. Ja przekonałam się, że tak jest w rzeczywistości.
Istnieje też przekonanie, że wszystkie istniejące czaszki, te odkryte i te jeszcze nie oraz współczesne, tworzą coś w rodzaju komputerowej siatki pamięci Wszechświata, która jest aktywowana przez człowieka. Oprócz tego, istnieje przekaz o istnieniu w centrum Ziemi wielkiej kryształowej czaszki, która pomaga wszystkim pozostałym łączyć się, tworząc jedyną w swoim rodzaju siatkę energetyczną.
Jestem wdzięczna Desy za jej cenne wskazówki odnośnie pracy z czaszkami, a Rafałowi za to, że je mam i mogę poznawać ich tajemnice.
Życzę wam fascynującej lektury. Bo nie wątpię, że taką będzie spotkanie z książką Kryształowe czaszki.