do Anioła Trudnych Decyzji
Zostać mam, czy odejść? Walczyć, czy odpuścić?
Ruszyć coś? Nie ruszać?
Niech już tak zostanie?
Wybierać pomiędzy dżumą a cholerą.
Czy...odpuścić sobie takie wybieranie?
Wesprzyj mnie modlitwą, kochany Aniele.
W męce niepewności bądź mi przyjacielem.
Wskaż tylko światełko, a co trzeba zrobię.
Od czego mam zacząć?
Zapomnieć o sobie?